Ubezpieczyciele nie walczą z oszustami
Co roku miliardy złotych idą do kieszeni wyłudzaczy. Policja złapała tylko 295 oszustów ubezpieczeniowych. Towarzystwa niechętnie współpracują z władzami.
Co roku miliardy złotych idą do kieszeni wyłudzaczy. Policja złapała tylko 295 oszustów ubezpieczeniowych. Towarzystwa niechętnie współpracują z władzami.
W ciągu ostatnich dwóch lat liczba firm, które pomagają uzyskać większe odszkodowania od ubezpieczyciela, znacząco się zmniejszyła. Tym, które przetrwały, przychody wciąż rosną. Na początku 2008 r. przedstawiciele środowiska ubezpieczeniowego mówili o nawet kilkuset działających kancelariach odszkodowawczych, czyli firmach pomagających uzyskiwać wyższe wypłaty od ubezpieczycieli. – Obecnie funkcjonuje tylko około
Ile razy może zepsuć się auto za ćwierć miliona zł? Nowy mercedes Wojciecha Listkowskiego przez półtora roku był w serwisie blisko 50 razy. W sądzie sprawa jest od sześciu lat. Dopiero w tym roku powołano biegłego. Koniec sprawy? Nieznany Wojciech Listkowski twierdzi, że omal w swoim aucie nie zginął. Dwa
Drwal Piotr L., zginął, gdy drzazga z siekiery wbiła mu się w serce. Żona domaga się odszkodowania po mężu. Pracodawca odmawia, bo drwal w czasie pracy był pijany – miał 3 promile alkoholu. W marcu 2006 roku Piotr L. wraz z siostrzeńcem rąbał drewno. W pewnym momencie poczuł ból w
Konsumenci, którym podczas podróży samolotem zagubiono albo zniszczono bagaż, nie mogą żądać większego odszkodowania niż 1134,71 euro, nawet jeśli przeżuli emocjonalny wstrząs z powodu tej straty orzekł unijny sąd.
500 tysięcy złotych zadośćuczynienia z odsetkami od lipca 2008 r., 300 tys. odszkodowania, 8 tys. miesięcznej renty, a od kwietnia 2010 13 tys. zł renty przyznał w piątek wrocławski sąd okręgowy Wiesławie Terce, matce Edyty, która osiem lat temu, w wyniku błędu w sztuce lekarskiej zapadła w śpiączkę po operacji tarczycy w Szpitalu im. Rydygiera.
70 tys. zł zadośćuczynienia ma dostać poszkodowany, do którego mieszkania o szóstej rano wkroczyli przez pomyłkę antyterroryści, przy okazji uszkadzając mu kręgosłup.
Za kilkaset złotych wystawiali dokument potwierdzający, że doszło do kolizji. Potem wystarczyło już tylko pójść do firmy ubezpieczeniowej po odszkodowanie. Sześciu policjantów z krakowskiej drogówki stanie przed sądem za współudział w ustawianiu fikcyjnych kolizji. Razem z funkcjonariuszami na ławie oskarżonych zasiądzie 21 innych osób, które brały udział w tzw. ustawkach