Konie na przejażdżce bez OC

Obowiązkowe ubezpieczenie rolników pokrywa tylko szkody związane z pracą gospodarstwa. Jeśli zwierzę ucieknie z gospodarstwa albo wykorzystywane jest niewłaściwie, szkód przez nie wyrządzonych nie pokrywa obowiązkowe ubezpieczenie rolników. To sedno wyroku Sądu Najwyższego. Werdykt ten to zła wiadomość dla rolników, ale też dla poszkodowanych, gdyż utrudnia im uzyskanie odszkodowania.

Uciekały z wypasu

Kwestia ta wynikła na tle tragicznego zderzenia golfa z rozbrykanym koniem. W wypadku zginął kierowca. Z pozwem wystąpiła żona i małoletni syn zmarłego, pozywając TUiR Warta, w której rolnik miał wykupioną polisę obowiązkowego ubezpieczenia OC rolników. Rolnik ów, z pogranicza Podlasia i Mazur, miał dziesięć koni i w połowie sierpnia 2008 r. pozwolił synowi wyprawić się ze znajomymi na kilkudniową przejażdżkę, w której brały udział trzy konie. Z utrzymaniem zwierząt w posłuszeństwie mieli najwyraźniej kłopoty: podczas noclegu konie miały przebywać w ogrodzonym tzw. elektrycznym pastuchem pastwisku, ale uciekły. Młodzi jeźdźcy wszczęli poszukiwania, ale nie zdążyli złapać koni, bo te wpadły na teren zabudowany wprost pod najeżdżającego ulicą golfa. Kierowca poniósł śmierć na miejscu.

Rzeczpospolita

Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sprawdź również
tagi