Brytyjska WAG powiększyła w Polsce piersi i o mało nie umarła. „To był koszmar”

Laura Clarke (36 l.), narzeczona byłego właściciela brytyjskiego klubu piłkarskiego Sunderland, kilka lat temu zrobiła w Polsce operację biustu. Kobieta o mało nie przypłaciła jej życiem, gdy po operacji wdała się sepsa. Teraz Brytyjka wygrała od polskiej kliniki odszkodowanie. Laura Clarke, narzeczona byłego właściciela klubu Sunderland, o mało nie umarła przez operację plastyczną. Foto: – / Instagram

Narzeczona Stewarta Donalda, byłego właściciela AFC Sunderland i gwizdy dokumentu Netflixa o tym klubie, w 2015 roku przyleciała do Polski, by w jednej z klinik chirurgii plastycznej zrobić operację biustu. Jak zapewnia Laura Clarke, zanim zdecydowała się na ten krok, długo szukała w internecie informacji na ten temat i dokładnie sprawdziła lekarzy, którzy mieli ją operować.

Po operacji w Polsce brytyjska WAG mogła umrzeć

Niestety, nic nie poszło zgodnie z planem. Tuż po operacji Laura, mama trójki dzieci, czuła się fatalnie. Od lekarza przeprowadzającego operację miała usłyszeć jednak, że ma niski próg bólu. Ostatecznie szybko usunięto wszczepione implanty. Po tej operacji jej stan był jeszcze gorszy.

– Ból i dyskomfort, jakie czułam właściwie zaraz po operacji, stale narastały. Następnego dnia była dosłownie w agonii i miałam gorączkę. Powiedziałam pielęgniarce, która przyszła zmienić mi opatrunki, jak źle się czułam, ale ona tylko odrzekła, że nic mi nie jest – wspomina Laura Clarke w rozmowie z The Sun.

Jak dodaje, nie wie, jak dała radę wrócić samolotem do Wielkiej Brytanii. Ale prosto z lotniska rodzina zabrała do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niej sepsę.

Laura Clarke otrzyma duże zadośćuczynienie

– Niewiele pamiętam z pobytu w szpitalu, tak było ze mną źle. Ale moi bliscy mówią, że byłam w krytycznym stanie. Później przeszłam jeszcze wiele operacji, w tym przeszczep skóry. Całe to doświadczenie to był koszmar – opowiada Clarke.

Na początku marca sąd zasądził 36-latce zadośćuczynienie za ból i cierpienie, jakiego doznała przez nieudaną operację. Brytyjskiej WAG przyznano 150 tys. funtów odszkodowania.

fakt.pl

Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sprawdź również
tagi