Powstała Polska Izba Odszkodowań

W Warszawie powstała, przy udziale ponad 100 podmiotów, Polska Izba Odszkodowań. Inicjatorką, a obecnie prezesem Izby, była Beata Karwacka, prezes Europejskiego Centrum Pomocy Poszkodowanym. Wśród członków PIO znajduje się większość znanych kancelarii odszkodowawczych. Na zebraniu założycielskim gośćmi byli m.in. Aleksander Daszewski z Biura Rzecznika Ubezpieczonych oraz Adam Sankowski, prezes Polskiej Izby Pośredników Ubezpieczeniowych i Finansowych.

Szczególnie przemowa Aleksandra Daszewskiego wywarła na zebranych wielkie wrażenie. Pogratulował on zebranym tego, że udało im się w takiej grupie spotkać i cieszył się, że rynek kancelarii odszkodowawczych dojrzał do powołania samorządu. Uznał to za ważne, bo zbliża się czas regulacji tego rynku. Zaraz jednak przypomniał, że „nie jesteśmy na zjeździe aniołów” i wyliczył nieprawidłowości, które kancelariom odszkodowawczym się zdarzają. Zaliczył do nich przede wszystkim patologie, takie jak nadmierne wynagrodzenia (40%+VAT; 6-12 krotność miesięcznej renty), szybkie obcięcie kuponu przez podpisanie ugody, skapitalizowanie renty poszkodowanemu bez patrzenia, czy jest to dla niego korzystne.

Z drugiej strony Aleksander Daszewski pokazał też dobre, wspaniałe strony działań kancelarii odszkodowawczych – przede wszystkim uzyskiwanie dla poszkodowanych świadczeń, których oni nigdy sami, bez profesjonalnej pomocy, od ubezpieczycieli by nie otrzymali. Kolejne punkty to przywracanie legalności postępowań likwidacyjnych, kierowanie się w działaniach najnowszymi liniami orzecznictwa i dążenie do tego, by uzyskać wszystkie należne klientowi według prawa świadczenia. Podkreślił wreszcie, że kancelarie odszkodowawcze są segmentem, gdzie dominuje polski kapitał, stwarzający u nas miejsca pracy. Ten ostatni element pojawiał się zresztą często w wypowiedziach i innych uczestników. Według niektórych szacunków pracowników kancelarii odszkodowawczych jest już więcej niż agentów ubezpieczeniowych.
Wśród zaproszonych znalazła się również Małgorzata Kolińska-Dąbrowska, dziennikarka Gazety Wyborczej, autorka serii artykułów demaskujących praktyki niektórych firm działających na tym rynku odszkodowawczym. Z zadowoleniem przyjęła pomysł powstania Izby, widząc w nim możliwość ucywilizowania i kontroli tego rynku choćby przez stworzenie kodeksu dobrych praktyk, czy zasad, którymi powinny kierować się kancelarie odszkodowawcze. Szczególnie podkreśliła, że cieszy ją, iż na sali znajdują się również podmioty opisane w jej artykułach.

Zebrani najlepiej zareagowali jednak na wystąpienie mecenasa Zbigniewa Króla, już właściwie nestora polskiej branży odszkodowawczej. Przypomniał on jak wyglądały początki kancelarii, kiedy – na przykład od dyrektor inspektoratu PZU – można było usłyszeć, że „..w Polsce nie ma zwyczaju korzystania poszkodowanego z brokera odszkodowawczego..” Przypomniał też swoją historię, kiedy to na początku lat 2000 był gnębiony przez prokuraturę, służby państwowe, czy po prostu Urząd Kontroli Skarbowej. Z bieżących i praktycznych rzeczy Zbigniew Król podkreślił, iż strategicznym celem, do którego brokerzy odszkodowawczy (bo takiego określenia używał) powinni dążyć, powinno być uznanie kosztu wynagrodzenia pełnomocnika odszkodowawczego za normalną część szkody i pokrywanie go ponad wysokość świadczenia przez osobę odpowiedzialną za jej naprawienie lub przez ubezpieczyciela. Tu dołączył się Aleksander Daszewski przypominając, iż w pracach Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego pojawiły się sygnały, iż w nowym art. 361 k.c. wszelkie koszty, również przedsądowe, mają pozostawać w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą w rezultacie czego powinny być pokrywane przez osobę odpowiedzialną za naprawienie tej szkody.

Powołanie Izby

Ostatecznie zebrani przystąpili do spraw formalnych i – dzięki dobremu przygotowaniu – sprawnie uchwalili statut, wybrali władze oraz nawet przyjęli składki (1 tys. zł wpisowego i składka w wymiarze 3,6 tys. zł rocznie). Warto zaznaczyć, iż wśród celów działania Polskiej Izby Odszkodowań znalazła się nie tylko reprezentacja środowiska odszkodowawczego, ale również działania na rzecz zabezpieczenia interesów osób poszkodowanych. Beata Karwacka zapowiada kolejne zebranie środowiska najdalej w listopadzie, po formalnym zarejestrowaniu PIO.
Marcin Z. Broda

Polska Izba Odszkodowań to najpoważniejsza z dotychczasowych prób powołania reprezentacji segmentu kancelarii odszkodowawczych. Próba naprawdę dobrze przygotowana i przeprowadzona. Można tu wierzyć w sukces. Z trzema jednak wątpliwościami:
1. Do działania potrzebne są pieniądze. Izba uchwaliła nie bardzo niskie, ale też nie za wysokie składki. Na dłuższą działalność one nie wystarczą.
2. Do działania potrzebni są też ludzie. Inicjatorzy Izby publicznie przyznali, że jej powołanie wymagało porzucenia własnego biznesu na ostatni miesiąc. Na dłuższą metę to się oczywiście nie sprawdzi. Sukces PIPUiF był możliwy chyba dzięki temu, że Adam Sankowski działaniami „jego” Izby zajął się na wyłączność.
3. I wreszcie problem reprezentacji. Ot, pewnie jednym z pierwszych działań Izby będą prace nad wizerunkiem branży. Jednak nie wszyscy muszą się do PIO zapisać i dalej mogą psuć opinię nawet tym zrzeszonym i działającym etycznie kancelariom. Ba, nawet w przypadku tych, którzy do PIO wejdą, a działają nieetycznie (cokolwiek by to nie miało znaczyć) najgorszą sankcją może być… zwolnienie ich z opłacania składek na Izbę…
Izby jednak gratulujemy

Marcin Z. Broda
Dziennik Ubezpieczeniowy

Podziel się

25 odpowiedzi

  1. A czy niejakie EUCO i VOTUM są członkami tej izby? Gdzie można coś więcej przeczytać? Czy izba ma jakąś stronę? Trochę to wszystko jest tajemnicze

  2. Rada Izby :
    1. Karwacka Beata – Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym Sp. z o.o. – Starachowice
    2. Skrzypczak Iwona – Kancelaria Doradcza MEDEA – Wrocław
    3. Kesling Andrzej – Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym Sp. z o.o. – Starachowice
    4. Dzwonecka Inga – Kancelaria Prawna Ogólnopolskie Centrum Odszkodowań – Lublin
    5. Mosakowska Eliza – IdealnaPomoc Sp. z o.o. – Warszawa
    6. Grus Michał – INTERLEX – Legnica
    7. Golińska Dorota – MEDIATOR – Kraśnik
    8. Mikołajczyk Mirosław – PROTECTOR – Szczecin
    9. Kołodziejczak Krzysztof – BIURO POMOCY POSZKODOWANYM – Gdańsk
    10. Karasiński Piotr – LEX-SERWIS – Łódź
    11. Dorant Jolanta – JDJ – EDBOR – Warszawa

    Prezes Zarządu : 1 osoba
    1. Karwacka Beata – Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym Sp. z o.o. – Starachowice

    Wiceprezesi Zarządu : 1-5 osób
    1. Mosakowska Eliza – IdealnaPomoc Sp. z o.o. – Warszawa
    2. Kesling Andrzej – Europejskie Centrum Pomocy Poszkodowanym Sp. z o.o. – Starachowice
    3. Kołodziejczak Krzysztof – BIURO POMOCY POSZKODOWANYM – Gdańsk
    4. Dorant Jolanta – JDJ – EDBOR – Warszawa
    5. Mikołajczyk Mirosław – PROTECTOR – Szczecin

    Sekretarz:
    1. Skrzypczak Iwona – Kancelaria Doradcza MEDEA – Wrocław

    Rzecznik Dyscyplinarny:
    1. Golińska Dorota – MEDIATOR – Kraśnik

    Komisja Rewizyjna:
    1. Aleksander Sielicki – WBDO – Poznań
    2. Jarosław Bochenek – CONSILIUM BONUM – Łódź
    3. Marcin Ziółek – COMPETIA – Wodzisław Śląski
    4. Iwona Czuchraj – CENTRUM OBSŁUGI SZKÓD – Białystok
    5. Artur Jata – MEDIATOR – Kraśnik

    Sąd Koleżeński:
    1. Andrzej Kalemba – VERITAS – Wrocław
    2. Marcin Niemczyk – CASUS – Warszawa
    3. Robert Pietrzakowski – NIEMAMOCNYCH- Bolesławiec
    4. Beata Jarzyna – LEX-KANCELARIA – Kraków
    5. Marcin Sypniewski – EVENTUS – Bydgoszcz
    6. Maciej Zieniuk – PROMETEUSZ – Gdańsk
    7. Agnieszka Kriź – CONSILIUM BONUM – Łódź
    8. Paweł Zaborowski – ECDO – Białystok
    9. Paweł Zajchowski – EVENTUS – Bydgoszcz
    10. Grzegorz Tomasiak – DAXA – Sztum
    11. Jarosław Panasiuk – OMEGA – Siedlce

    Tak to wygląda, zabrakło trochę profesjonalizmu, może trochę bardziej niż trochę. Nie wspomnę już o takich nazwach firm jak NIEMAMOCNYCH. Tak na pierwszy rzut oka nie wygląda to najlepiej ale zobaczymy co i jak się rozwinie.

  3. Jeśli to wszystkie firmy biorące udział w spotkaniu to do założenie Izby jeszcze bardzo daleka droga. Poza tym w jednym z artykułów cytowanych na odszkodowania.info.pl pojawiła się informacja, że w tej chwili na rynku jest ok. 50 kancelarii / firm odszkodowaczych, a więc o jakiej Izbie mowa 🙂

    Idea słuszna, ale czy cele i forma działania takie będą – oby.

  4. Votum nie musi się łączyć z żadną izbą, zajmuje wysoką pozycję na rynku i pozyskuje coraz więcej klientów przez swój profesjonalizm EUCO było za małe więc musiało się jakoś połączyć.

  5. Dobre dobre, Votum i profesjonalizm, śmiechu warte. Zobacz jaka jest rotacja w Votum, każdy ucieka z tej firmy właśnie ze względu na chore warunki tam panujące. Owszem najlepiej mają tam hieny żerujące na nieszczęściu ludzi. Takie hieny są przez firmę bardzo chę tnie przyjmowane, zauważ dlaczego Votum podobnie jak Euco nigdy nie podały do sądu żadnej gazety, która ich obsmarowała. Powód jest jeden. mają tyle za paznokciami że nie chcą tego. Votum owszem jest profesjonalniejsze niż Euco ale tylko w porównaniu z nimi jakoś wypadają, tak naprawdę to zbieranina różnej maści przekrętasów. Ludzie uciekają z pracy w Votum jak się tylko da, bo nie chcą tracić prowizji wiec czekają az firma im coś skapnie.

  6. Fajna sprawa Karwacka były agent EUCO, Kesling tez kiedyś rozstali się w atmosferze skandalu i procesów,
    Panasiuk w sadzie koleżeńskim, sam przegrywa procesy ze swoimi współpracownikami za niewypłacone prowizje,Kancelaria Prawna Ogólnopolskie Centrum Odszkodowań -w zarządzie firma jednoosobowa sami mocni i sfrustrowani ciekawe kiedy dojdą do wniosku ze nikt nie zapłacił składki ,powodzenia ,będziemy mieli troszkę rozrywki obserwując tą dziwną inicjatywę

  7. No, no , same potęgi……ECPP , pracowałam dla nich, składałam sprawy a o efekcie ani porozumieniu i kontaktu na linii agent-firma oraz firma-klient nie wspomnę ………..tam prawie zawsze nikt nic nie wiedział i kierowali do Karwackiej albo Keslinga(odszedł w atmosferze skandalu z innej, jak widzę nie zreszonej firmy)
    Kancelaria Prawna Ogólnopolskie Centrum Odszkodowań – Lublin- jak ta pojedyńcza osoba bez funkcjonujacego biura i choćby jednego pracownika jest ogólnopolska?Ma macki jak ośmiornica czy co?
    Złożyłam cv przez internet, pojechałam a tam nikogo nie było a w biurach obok to mnie dobrze uświadomili
    jaka z tej Pani specjalistka, nawet nie ma żadnych uprawnień do tego by w sprawie klienta iść do sądu…
    praw(n)iczka jedna…. A Panasiuk (OMEGA) z sądu koleżeńskiego to przeszedł samego siebie..ciekawe co zrobi, jak do tego właśnie sądu zgłoszą się jego wykiwani współpracownicy i także samo klienci…..Ten to podejrzewam , że nawet nie ma orientacji, co w jego własnej firmie się dzieje….. Pozostali, no cóż, odnosze wrażenie że zebrali się licząc, że ich podupadające firmy zebrane do kupy podniosą się ale mogę się mylić jednak patrząc na pozostałe otaczajace ich osoby trudno oprzeć się takiemu wrażeniu. Ale cóż, przynajmniej osoby funkcyjne będą miały jakąś kasę, w końcu dostają wpisowe i składkę członkowską do dyspozycji i przez jakiś czas przeżyją…jakieś tam pobory trzeba będzie sobie wyznaczyć. Charakterki też mają, ciekawe, kiedy zaczną się żreć między sobą….

  8. Widać Votum nie wytrzymało i puściło. Nie dziwię sie, bo ta ich izba to jedna wielka kompromitacja. Zebrali swoich agentów i chcą wmówić, że to jest reprezentacja środowiska. Otóż to nie jest reprezentacja środowiska ponieważ tak bardzo nieprofesjonalni w swoich poczynaniach ludzie nie mogą reprezentować wielu na tym rynku profesjonalnych firm. Czy Państw myślicie na przykład że mec. Król przystąpi do waszej izby? Kto jest dla niego partnerem do rozmowy DRB z szefem, który otwarcie przyznaje że sam lata po szpitalach i zakładach pogrzebowych za klientami??? Ludzie skompromitowaliście siebie ale na tym poprzestańcie, nie kompromitujcie tych, którzy chcą zrobić coś profesjonalnego!!! A Pani Romo, proponuje najpierw umówić się na spotkanie a potem jechać, zresztą nie dziwię się że z agentką VOTUM nikt nie chce umawiać się w sprawie pracy. Tacy „profesjonaliści” to u mnie zamiatają podwórko!!!!

  9. Żeby bylo jasne-NIE JESTEM AGENTKĄ Z VOTUM-ani już żadną inną agentką nabijającą kasę innym
    a u mnie też ludzie zamiataja tyle,że nie podwórko a dziedziniec…Zamiatają zwłaszcza tacy, ktorzy nie rozumieją treści komentarzy .Zatem zapraszam.

  10. Przeżyłam szok,widząc w sądzie koleżeńskim pana Roberta Pietrzakowskiego!Ten człowiek jest oszustem,i wydaje mi się,że należałoby zgłosić to do prokuratury.Taka osoba nie powinna prowadzić tego typu działalności!:(Nie polecam współpracy!Ktoś powinien zrobić z tym porządek!

  11. w sądzie koleżeńskim jest przedstawiciel firmy CASUS. jej szefowa pani Jolanta Szkopińska wykształcenie średnie, była pracownica jednej z wielkich firm ubezpieczeniowych z której została wyrzucona w atmosferze skandalu. wtedy jednego dnia wyrzucono 14 osób zamieszanych w nieetyczne kombinacje związane z fikcyjnymi odszkodowaniami. Marcin Niemczyk – pomaturalne studium finansowe (wykształcony specjalista ds odszkodowań i biegły praktyk – hehehe super specjalista)
    w ogóle to całe towarzystwo wygląda na grupę ratujących się przed niechybnym upadkiem, gdyby w życie weszła regulacja rynku odszkodowań wymagająca odpowiednich kwalifikacji zawodowych udokumentowanych odpowiednimi dyplomami prawniczymi

  12. Ha. Patrze że w sądzie koleżeńskim jest nawet „firma” Prometeusz z Gdańska i właściciel o którym można by było książkę napisac.

  13. Jabylam klijentem tej firmy Prometeusz z Gdanska ale oni mowili i obiecywali co innego a co innego wyszlo. Zmienilam firme na inna gdzie poswiecono mi wiecej czasu. Nie polecam.:-(

  14. Ja tam szczerze polecam w Gdańsku właśnie firmę Prometeusz z racji bardzo profesjonalnego podejścia do problemów osób poszkodowanych. Firma Ter Enterprises bardzo mnie zawiodła.

  15. Zna ktoś może jakąś firmę z Gdyni bo ja jestem z Gdyni która może pomóc po wypadku?

  16. Uważajcie na PROTECTOR ZE SZCZECINA ,brak rzetelności , wręcz chcą wyłudzić pieniądze za sprawę której się nie dotkneli -Wstyd Panie Prezesie.Klient.

  17. Rada zrzesza oszustów którzy sami wyłudzają pieniądze od bezradnych ludzi którzy zgłosili się po pomoc i to wszystko w świetle prawa! Wstyd i żenada!

  18. Proszę o jakieś info o firmie Eventus z Bydgoszczy,czy warto z nimi współpracować?

  19. W sądzie koleżeńskim jest Pan Tomasiak Grzegorz , który jest zwykłym oszustem !!! Nie wypłacił zaległych należności ani klientom ani pracownikom Polska Izba Odszkodowań , a może to Polska Izba Oszus…..

  20. Śmiech na sali, wielka izba – banda kolesi marnej reputacji, kilku „kumatych” i może jeden fachowiec z wykształceniem, kwalifikacjami i praktyką.
    Prawda jest taka, że w najbliższym czasie należy spodziewać się „uregulowania” ustawowego rynku odszkodowań, z uwagi na konieczność ochrony interesu koncernów ubezpieczeniowych (zaczynają odczuwać w wynikach finansowych zwiększone kwoty wypłacanych odszkodowań). Ustawowa regulacja (prace już trwają) skończy byt większości pseudo profesjonalnych i śmiesznych firemek odszkodowawczych, które potrafią jedynie złupić poszkodowanego Klienta, bo o złupieniu firmy ubezpieczeniowej nie maja zielonego pojęcia.
    Żadna izba ani inne stowarzyszenie nie pomoże – na rynku zostanie kilka firm i nie będzie wśród nich żadnej „szacownej” firmy zrzeszonej w pseudo izbie.

  21. Współpracowałem z firmą Protector ze Szczecina ładnych kilka lat zdobywając dla nich sporo klientów. Od około roku nie mogę się doprosić wypłaty prowizji w wysokości ok.7 000zł. Prezes, do którego jestem cały czas odsyłany unika kontaktu. Nie uzyskuję odpowiedzi na moje maile. |Czyżby pachnie bankructwem?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sprawdź również
tagi