SN: ubezpieczyciel nie może zaniżać kosztów naprawy auta

Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego od prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 17 sierpnia 2017 r, wywiedzioną na korzyść małżeństwa poszkodowanego w wyniku kolizji drogowej.

– Dla odpowiedzialności ubezpieczyciela istotne znaczenie ma sam fakt powstania szkody, a nie fakt naprawienia samochodu i powstania wydatków z tego tytułu – przesądził Sąd Najwyższy.

Jak doszło do konfliktu? Otóż w kwietniu 2014 r doszło do kolizji drogowej, w wyniku której samochód osobowy stanowiący własność powodów, został uszkodzony przez sprawcę posiadającego polisę OC w PZU S.A Na podstawie sporządzonej kalkulacji naprawy oszacowano wysokość szkody na kwotę 5 097,76 zł, którą ubezpieczyciel wypłacił powodom. Małżeństwo nie zgadzając się z wysokością odszkodowania zleciło wykonanie kalkulacji kosztów naprawy. Szkoda wyceniona została na 10 529 zł. Pełnomocnik powodów wezwał więc ubezpieczyciela do zapłaty kwoty 5 607,78 zł w wyznaczonym terminie. Ubezpieczyciel wskazał jednak, że przyznaje tytułem dopłaty do odszkodowania jedynie kwotę 28,15 zł

Sprawa trafiła do sądu. Rozpoznający ją w I instancji Sąd Rejonowy w Goleniowie, 13 grudnia 2016 r zasądził od ubezpieczyciela na rzecz powodów kwotę 650 zł wraz z odsetkami, w pozostałym zakresie powództwo oddalił.

W ocenie sądu powodowie nie wykazali, jakie koszty zmuszeni byli ponieść w związku z koniecznością przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego. Dokonali oni bowiem zakupu szeregu oryginalnych części używanych. Kupowali je od osób fizycznych przez co nie posiadali paragonów czy faktur potwierdzających wysokość poniesionych kosztów.

Małżeństwo wniosło apelację od powyższego wyroku zaskarżając go w części oddalającej powództwo. Wyrokiem z 17 sierpnia 2017 r Sąd Okręgowy w Szczecinie zmienił zaskarżony wyrok i zasądził od PZU S.A. na rzecz powodów kwotę 1 962,78 zł wraz z ustawowymi odsetkami, a w pozostałej części powództwo oddalił.

Sąd odwoławczy niemal w całości zaakceptował stanowisko Sądu Rejonowego w Goleniowie i przyjął je za własne. Wskazał, że powodowie nie przedstawili koniecznych dowodów pozwalających na wykazanie poziomu kosztów rzeczywiście poniesionych na naprawę pojazdu po doznanej szkodzie, w zakresie zakupu części zamiennych.

Rozstrzygający sprawę Sąd Najwyższy, w znacznej mierze podzielił argumentację zawartą w skardze nadzwyczajnej Prokuratora Generalnego, w tym zasadność zarzutu rażącego naruszenia prawa materialnego. Przytoczył również utrwalone stanowisko Sądu Najwyższego wskazujące, że nie ma żadnych wątpliwości, że odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego nie ogranicza się do równowartości wydatków poniesionych na naprawę pojazdu, lecz także jako równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego, każdorazowo obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy.

W sytuacji, gdy przed ustaleniem wysokości odszkodowania dojdzie do naprawy pojazdu odszkodowanie należne poszkodowanemu może być ustalone. Sąd Najwyższy podkreślił, że ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego ponosi odpowiedzialność w granicach odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody i w takich też granicach ustalane jest i wypłacane odszkodowanie.

Sąd Najwyższy wskazał, że Sąd Okręgowy w Szczecinie powinien był dopuścić możliwość określenia wysokości odszkodowania w oparciu o koszty naprawy wyliczone przez biegłego sądowego, oparte na cenach rynkowych części oryginalnych nowych, nie zaś stać na stanowisku, że skoro doszło już do naprawy, odszkodowanie powinno odzwierciedlać wyłącznie koszty dokonanej już naprawy przy, której zastosowano części oryginalne używane.

Zdaniem Sądu Najwyższego oczywistym jest, że przy orzekaniu w sprawie objętej skargą nadzwyczajną doszło do rażącego naruszenia prawa materialnego przez Sąd Okręgowy w Szczecinie. Sąd Najwyższy wskazał, że stanowisko wyrażone przez sąd odwoławczy jest niezgodnie z powszechnie akceptowanym w piśmiennictwie i orzecznictwie Sądu Najwyższego poglądem, zgodnie z którym dla odpowiedzialności ubezpieczyciela istotne znaczenie ma sam fakt powstania szkody, a nie fakt naprawienia samochodu i powstania wydatków z tego tytułu.

Dlatego też Sąd Najwyższy uchylił w całości zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Szczecinie.

sygnatura akt I SNN/C78/21

rp.pl

Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sprawdź również
tagi