Jak to się robi w EuCO, GFI i VOTUM

Jedna z największych kancelarii odszkodowawczych w Polsce – EuCO – gwarantuje sobie w umowie horrendalną prowizję niezależnie od tego, czy cokolwiek zrobi w sprawie ofiary wypadku, której zobowiązała się pomóc. UOKiK uznaje taki zapis za niezgodny z prawem.

„Gazeta Wyborcza” ujawnia nieetyczne metody pracy kancelarii, które obiecują, że pomogą ofiarom wypadków drogowych wywalczyć godne odszkodowanie. Agenci kancelarii nagabują ludzi w szpitalach, na pogotowiu, a nawet na cmentarzach. By zdobyć dane ofiar wypadków, korumpują lekarzy, pielęgniarki, policjantów, laweciarzy, a nawet przedsiębiorców pogrzebowych.

Agenci przekonują, że ubezpieczyciel zrobi wszystko, by zaniżyć jego wysokość, a one mają prawników, znają kruczki. Często wykorzystują szok i rozpacz osób po wypadku, by podsunąć im umowę, która zagwarantuje kancelariom horrendalną prowizję, nawet 40 proc. odszkodowania przyznanego przez ubezpieczyciela (plus VAT i ew. koszty sądowe).

By odsłonić metody pracy kancelarii, dziennikarka „Gazety” odpowiedziała na ogłoszenia o pracy dwóch czołowych firm w Polsce – Europejskiego Centrum Odszkodowań oraz Grupy Finansowo Inwestycyjnej – Odszkodowania.

Przeszła wewnętrzne szkolenia, podczas których m.in. wręczono jej wzory umów o dochodzenie roszczeń. Sprawdziliśmy, czy są zgodne z prawem.

„Rażąco narusza interesy konsumentów”

W paragrafie 3 aktualnego wzoru umowy EuCO znaleźliśmy taki punkt:

„W razie wątpliwości przyjmuje się, że każde uzyskanie odszkodowania z tytułu określonego w par. 1 [a więc wypadku, którego dotyczyć ma odszkodowanie] od dnia podpisania nieniejszej umowy jest wynikiem działań Zleceniobiorcy i stanowi podstawę do naliczenia wynagrodzenia w wysokości określonej w par. 3 pkt 3 i 4 umowy”.

Dyr. Krystyna Krawczyk z biura Rzecznika Ubezpieczonych ocenia: – Taki zapis może mieć charakter klauzuli niedozwolonej (abuzywnej) – zawierającej treść sprzeczną z dobrymi obyczajami i rażąco naruszającą interesy konsumentów.

Rzecznik Ubezpieczonych alarmował już Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w sprawie tego i innych zapisów, które często pojawiają się w umowach kancelarii odszkodowawczych.

Jak dowiaduje się „Gazeta”, UOKiK uznał, że taki przepis jest niezgodny z prawem, analizując umowę… innej kancelarii – Grupy Finansowo Inwestycyjnej – Odszkodowania.

Jak informuje Aneta Styrnik z UOKiK: – W 2008 roku Urząd prowadził postępowanie w sprawie stosowania klauzul w umowach zawieranych z konsumentami przez GFI. W wyniku postępowania przedsiębiorca zmienił kwestionowane klauzule.

Decyzja UOKiK odnosząca się do GFI nie obowiązuje jednak automatycznie EuCO.

UOKiK badał ostatni raz wzór umowy EuCO w 2007 r. Styrnik: – Analiza prawna przesłanego przez Centrum wzorca umownego (umowa o dochodzenie roszczeń) wykazała wtedy, że nie zawiera on nieprawidłowości, godzących w zbiorowe interesy konsumentów.

Rzecznik Ubezpieczonych obiecuje, że wystąpi do UOKiK o ponowne zbadanie sprawy.

Co jeszcze kryją aktualne wzory umów kancelarii odszkodowawczych?

W obu wzorach – EuCO i GFI – znajdują się zapisy, zgodnie z którymi ofiara wypadku nie może dokonać jakiejkolwiek czynności prawnej „bez uzgodnienia”, a nawet – jak pisze GFI wprost – „zgody” firmy odszkodowawczej.

Jednocześnie kancelaria może zrobić wszystko w imieniu klienta bez jego wiedzy i dodatkowej zgody. Może nawet podpisać niekorzystną dla niego ugodę – gwarantuje to zapis we wzorach pełnomocnictw obu firm.

Taki przypadek opisujemy dzisiaj w „Gazecie”. Agnieszka Kraszewska z Warszawy przeżyła cudem wypadek samochodowy w 2006 r. Ma dziś niesprawną rękę, nie może pracować, liczyła, że EuCO wywalczy dla niej rentę.

Kraszewska: – Przez pół roku kancelaria EuCO się nie odzywała. Skierowali sprawę do komisji lekarskiej, dopiero gdy postraszyłam ich adwokatem. Z 70 tys. zł odszkodowania, które przyznał ubezpieczyciel, kancelaria przelała mi 40 tys. Resztę wzięła jako prowizję. Tak było w umowie. Mam niesprawną rękę i nie mogę pracować, ale nie dostałam renty. Kancelaria podpisała – w moim imieniu – ugodę z ubezpieczalnią. I zrzekła się prawa do dalszych roszczeń. Walczę teraz w sądzie o unieważnienie ugody.

Pełnomocnictwo GFI zawiera nawet zdanie, że firma ma prawo „ograniczyć lub zrzec się roszczenia”.

Nic dziwnego, że umowy obu firm są poufne. Wzór GFI zawiera nawet zapis, że „wszelkie pisma, druki i formularze (…) mogą być udostępnione wyłącznie takim osobom, na które Zleceniobiorca wyrazi pisemną zgodę”.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Podziel się

7 odpowiedzi

  1. Miałem doczynienia z firmą GFI stanowczo odradzam – niekompetentni, nieterminowi, wszystko ładnie do czasu zawarcia umowy, później porażka, nie wygrali dla mnie nic wielkiego.

  2. W nagłówku są wymienione 3 firmy, a w tekście opisane 2, czy to norma w Gazecie Wyborczej, że bada sprawę u jednych, a później przedstawia w złym świetle całą branżę? Moja znajoma skorzystała z usług firmy Votum i jest zadowolona. Nie dostała od ubezpieczyciela nic, a dzięki firmie Votum odszkodowanie przyszło w ciągu 5 miesięcy. Dowiedziała się również, że firma ma swoją klinikę rehabilitacyjna.
    Idąc tokiem myślenia dziennikarki Gazety Wyborczej mógłbym powiedzieć, że skoro ona jest nieżetelna w swojej pracy to wszyscy dziennikarze tacy są! a to przecież nieprawda.

  3. Haha, wielce nieskazitelna gazeta w Polsce no to może niech opisze jak sama gromadzi informację, które później publikuje – jestem ciekawy, ale nie będę się w niej zatrudniał, szkoda czasu. Czepiają się, ale nie piszą obiektywnie. Napiszcie komu te firmy pomogły i są zadowoleni i komu się te firmy nie spodobały, a nie wszystko jak w czarnym scenariuszu , typowe jak chce się wywołać sensację, ale nie ma z czego.
    Zastanówmy się kto czyta tą gazetę, a jeżeli tak, to jaki procent osób uważa, że piszą całą prawdę.
    Pozdrawiam Panią która się rzekomo zatrudniła w w/w firmie. Proponuje zatrudnienie w Macdonaldzie niech sprawdzi, jak często zmieniają olej do frytek i czy czasem nie jest to napędowy.

  4. wyłudzony VAT

    Niedozwolone praktyki firm obsługujących rynek świadczeń odszkodowawczych w związku z nieodprowadzaniem należnego Skarbowi Państwa podatku VAT.

    Firmy obsługujących rynek świadczeń odszkodowawczych podpisują umowę z klientem na świadczenie tzw. „usług związanych z powzięciem czynności, mających na celu ustalenie podmiotu zwanego (w umowie) zobowiązanym, ponoszącego odpowiedzialność cywilną w związku z wypadkiem i uzyskanie od niego świadczeń odszkodowawczych za szkodę na osobie należnych zleceniodawcy lub osobie”, w imieniu której on występuje. (wzór umowy, ewentualnie umowa w załączeniu).
    Dodatkowo, zobowiązują się do dochodzenia roszczeń w postępowaniu przesądowym i przedegzekucyjnym a także prowadzenia postępowania sądowego i egzekucyjnego przez adwokatów lub radców prawnych.
    W celu obniżenia kosztów świadczenia, powyższe firmy stosują niedozwolone praktyki kosztem Skarbu Państwa.
    W umowach z klientami zawierają klauzule, zgodnie z którymi czynności przez nich wykonywane, są zwolnione z podatku VAT na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku od towarów i usług. W związku z czym zaniżają wartość kosztów usługi co w konsekwencji eliminuje rzetelnie funkcjonujące podmioty na tym rynku, które zgodnie z prawem przekazują należny podatek dla Skarbu Państwa.

    Należy zadać pytanie organom podatkowym, czy zwolnienie przewidziane w art. 43 ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku od towarów i usług może mieć zastosowanie w przedmiotowej sytuacji?
    Przecież oczywistym jest, że opisane powyżej usługi i czynności wykonywane przez Zleceniobiorcę są usługami pomocy prawnej, zmierzającej do uzyskania, od Ubezpieczyciela, świadczeń odszkodowawczych, za szkodę na osobie należnych zleceniodawcy lub osobie, które są opodatkowane 22% stawką podatku VAT i nie są pod żadnym warunkiem zwolnione z VAT.
    odpowiedz

  5. Cytat na potwierdzenie mojej tezy, że są liderem dzięki ilości agentów pozyskujących sprawy:
    „Europejskie Centrum Odszkodowań Spółka Akcyjna działa w branży odszkodowań od prawie 6 lat.
    W tym czasie dzięki zastosowaniu systemu MLM uzyskaliśmy pozycję Lidera rynku odszkodowań.” [źródło: http://www.legnica.euco.pl/doswiadczenie.html%5D

    „Zatrudniamy blisko 20 pracowników w Kancelarii Radców Prawnych EuCO – Joanna Smereczańska – Smulczyk i Partnerzy Spółka Komandytowa” [źródło: http://www.legnica.euco.pl/doswiadczenie.html%5D – w jaki sposób 20 ludzi jest w stanie obsługiwać kilka tysięcy spraw miesięcznie?

  6. Jeżeli było by tu coś nie zgodnego z prawem mam na myśli EuCO firma już dawno została by zamknięta!!! Jak na razie ma się dobrze i pomaga w dalszym ciągu wielu osobą!!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sprawdź również
tagi