Noworodki zamienione w szpitalu, zadośćuczynienia nie będzie

Sąd Najwyższy rozstrzygał kwestię dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych, spowodowane czynem niedozwolonym polegającym na zamianie noworodków (jednej z bliźniaczek) w szpitalu. Z uwagi na to, że czyn ten miał miejsce w grudniu 1952 r. uznano, że w niniejszej sprawie zastosowanie będą miały przepisy Kodeksu zobowiązań (art. 165 § 1 w zw. z art. 157 § 3), a nie art. 448 k.c., w brzemieniu obowiązującym od dnia 28 grudnia 1996 r. Pierwsze przepisy przewidywały ograniczoną możliwość dochodzenia zadośćuczynienia – jedynie w razie uszkodzenia ciała, wywołania rozstroju zdrowia, pozbawienia życia, pozbawienia wolności lub obrazy czci. Nie obejmowały więc możliwości przyznania zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w postaci prawa do życia w biologicznej rodzinie, rozwoju więzów rodzinnych i więzów z rodzeństwem, wychowywania się z rodzeństwem i prawa do tożsamości.

Zastosowanie przepisów obowiązujących w 1952 r. uzasadniono tym, że naruszenie dóbr osobistych powodów miało charakter jednorazowy i zakończony. Fakt, że skutki tego czynu niedozwolonego trwały nadal nie oznacza jednak, że mieliśmy do czynienia z czynem niedozwolonym ciągłym. Tylko w sytuacji trwałego naruszenia dóbr osobistych (czynu ciągłego), stan działania sprawcy utrzymuje się przez pewien czas i wówczas do oceny skutków naruszenia miarodajne są przepisy obowiązujące w chwili, gdy ustało działanie naruszycielskie.

Przy okazji, z uwagi na to, że pozwany podniósł w sprawie także zarzut przedawnienia, a orzekające sądy powszechne zarzut ten uwzględniły, Sąd Najwyższy przypomniał, że skuteczne podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia jest wystarczające do oddalenia powództwa bez potrzeby ustalania, czy zachodzą wszystkie inne przesłanki prawnomaterialne uzasadniające jego uwzględnienie. W takiej sytuacji badanie tych przesłanek jest zbędne.

Jak już wyżej wspomniano, w sprawie ustalono, że w grudniu 1952 r. w nieustalonych okolicznościach doszło do pomyłki przy wydawaniu matkom dzieci urodzonych na tym samym oddziale położniczym, w wyniku czego jedna z sióstr bliźniaczek została oddana matce biologicznej, a druga innej kobiecie, której córkę oddano z kolei matce bliźniaczek. Dziewczynka ta zmarła w wieku 3 miesięcy, natomiast siostry bliźniaczki wychowywały się w różnych rodzinach nie wiedząc nic o sobie aż do spotkania w grudniu 2011 r. Na początku stycznia 2012 r. uzyskały wyniki badań genetycznych, które potwierdziły, że są siostrami bliźniaczkami.

Nie jest to pierwsza tego typu sprawa. Sąd Najwyższy w takich sprawach podkreślał, że należy rozróżniać trwałe naruszanie dóbr osobistych od trwałych skutków naruszenia takich dóbr. Jedynie w pierwszym przypadku do oceny skutków naruszenia miarodajne są przepisy obowiązujące w chwili, w której ustało działanie naruszycielskie.W drugim przypadku, jednorazowego działania (nawet jeżeli o trwałych skutkach), dla oceny skutków naruszenia mają znaczenie wyłącznie przepisy obowiązujące w dacie tego zachowania. Pogląd taki wypowiedziano zwłaszcza w wyroku z dnia 18 czerwca 2014 r., V CSK 463/13 (w sprawie tej do zamiany doszło w 1956 r.), a także w wyroku z 17 kwietnia 2013 r., I CSK 485/12 (do zamiany dzieci, w ramach dwóch par bliźniąt, w tej sprawie doszło w styczniu 1953 r.)

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2016 r., III CSK 105/15:

Tylko w sytuacji trwałego naruszania dóbr osobistych (czynu ciągłego), stan działania sprawcy utrzymuje się przez pewien czas i wówczas do oceny skutków naruszenia miarodajne są przepisy obowiązujące w chwili, gdy ustało działanie naruszycielskie. Nie jest takim czynem ciągłym jednorazowe zachowanie naruszające dobra osobiste, które powoduje długotrwałe skutki.

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 2016 r., III CSK 105/15.

Podziel się

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

sprawdź również
tagi