2 kwietnia, 2014

Sam przeciwko państwu i policji. Uparł się i wywalczył 200 tys. zł

Nim Marek Piwowarczyk kupił bmw, prosił policję o sprawdzenie, czy nie jest kradzione. Usłyszał, że nie. Pół roku później prokuratura zabrała samochód. Po długim procesie państwo zapłaci mu 200 tys. zł. Oferta była kusząca: trzyletnie BMW X5 wystawiono za nieco ponad 120 tys. zł., czyli dużo poniżej ceny rynkowej. Ogłoszenie

Czytaj więcej »
najnowsze
reklamy & sponsorzy
tagi